Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 17:33, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z
|
|
|
|
|
tomcio Junior Admin
|
Wysłany:
Nie 17:35, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobrzyca Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa
|
|
|
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 17:42, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym
|
|
|
tomcio Junior Admin
|
Wysłany:
Nie 17:49, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobrzyca Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku
|
|
|
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 17:59, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny że
|
|
|
kaban99722 Uzależniony
|
Wysłany:
Nie 18:17, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 1981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niegowonice Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali
|
|
|
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 18:18, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie.
|
|
|
kaban99722 Uzależniony
|
Wysłany:
Nie 18:43, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 1981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niegowonice Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go
|
|
|
tomcio Junior Admin
|
Wysłany:
Nie 18:52, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobrzyca Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział
|
|
|
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 18:52, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział i powiedzieli że im sprzęt
|
|
|
tomcio Junior Admin
|
Wysłany:
Nie 20:23, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobrzyca Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział i powiedzieli że im sprzęt się rozwali od smrodu
|
|
|
kaban99722 Uzależniony
|
Wysłany:
Nie 20:52, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 1981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niegowonice Płeć: Chłopczyk
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział i powiedzieli że im sprzęt się rozwali od smrodu, po czym koleś znow
|
|
|
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 22:03, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział i powiedzieli że im sprzęt się rozwali od smrodu, po czym koleś znow poszedł do jeziora się umyć
|
|
|
kaban99722 Uzależniony
|
Wysłany:
Nie 22:07, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 1981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niegowonice Płeć: Chłopczyk
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1578
Przeczytał: 233 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
pokaż historię
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział i powiedzieli że im sprzęt się rozwali od smrodu, po czym koleś znow poszedł do jeziora się umy, jednak w drodze sie
|
|
|
Wilson ADMINISTRATOR
|
Wysłany:
Nie 22:19, 29 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 2959 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widziałem kiedyś film o, pięknej lasce która miała duże cycki.Bardzo mi sie podobala, bo była największą i najlepszą dziwką pod burdelem. Chciałbym ją wydupczyc w kakao
i chlapnąć jej minetę.Ale ona wolała żeby zrobic jej koktajl truskawkowy, ale ja miałem ochote na ostry seks oralny.Zgodziła sie ale potem nie chciał mi stanąć.Wiec postanowiłem wypić troche wódki z pastylką viagry.Było super.Przeżyłem super orgazm i spuściłem się prosto w jej usta. Było aż tak dobrze że zapomniałem o mojej biegunce i zasrałem se gacie, laska wpadła w szał i powiedziała że powinienem zasrać i jej. Ale nagle stało się ciemno i nie dałem rady już dalej srać.Pomyślałem że pójdę już, ale dalej mnie trzymało jej piękne ciało.I zrobiłem się bardzo czerwony bo zrobiłem kupę w majtki, bardzo się tym zmęczyłem.I poszedłem do domu, jednak znowu zebralo mnie na sranie. Więc stanołem koło drzew i zaczeło sie znowu. Ale pech chciał, że akurat przejeżdżała tamtędy moja kochana. Spojrzała na mnie dziwnie.Podtarłem szybko tyłek rękawem, cały był ujebany gównem i śmierdział jak huj.Wstałem i udawałem że nic się nie stało,ale miałem rekę całą obesraną moim brązowym gównem.Zawstydziłem sie.Na szczęście w kieszeni miałem czysta chusteczke i zacząłem się wycierać ale tylko rozmazałem gówno i ta baba zauważyła ze mam uje**ny rękaw.Zapytała mnie czy nie potrzebuje hustki. odpowiedziałem, że nie.I poszedłem do kibla zakończyć sranie i skonczyło się wielkie cierpienie. Potem poszedłem podmyć swoje brudne obsrane jaja ale niestety zabrakło wody.I znów stałem cały osrany. Zacząłem wycierać się trawą.Zobaczyłem autobus i podeszlem do niego. Chciałem wejsc, jednak nie miałem biletu.Pojechałem wiec na leszcza, zaczeli sprawdzać bilety, i za ich brak dostałem mandat 50zł.Wkurzyłem sie ale nie będe już ich wyklinał.Poszedłem do najblizszego sklepu i kupilem sobie nowe ubrania.Pozniej szukałem jakiegos transportu, owszem jechała jakaś dupa ale powiedziała że wali ode mnie gównem na kilometr i nie bedzie jezdzic ze smierdzielami poniewaz by jej fotele zaśmiardły.Kiedy wróciłem do domu to poszedlem sie umyc , wreszcie nie bede smierdzial, ale zamiast wody polecial mocz od sąsiada, wkurwilem sie i poszedlem mu zajebac, tak koleś dostał headshota ze mu glowe z oknem wyjebalem. Szybko spierdolilem z 3 na 2 piętro i schowalem sie w kiblu.Nagle usłyszałem że ktoś idzie w strone drzwi zaczełem spierdalać do siebie. Wtedy zobaczylem ze przyjechaly psy.Nie wiedziałem po co. Gdy zobaczyli glowe na dworze z kawałkami okna. Gdy weszli do obsranego rzadkim gównem, pomieszczenia to zaczeli klnac i uciekli, przestraszyli sie cwaniaka czyli, już napewnio nie mnie tylko jakiegoś pakera z łysom głowa i baseballem. Przestraszyli się go bardzo gdyż pokazał im wacka, był on znikomych rozmiarów. Za to nadrabiał owłosieniem, którego było bardzo dużo.Ale miał pchły i wielkie rozwscieczone wszy łonowe.Sam sie ich bał. Powiedział im, że zrobi im loda smietankowe z polewą czekoladową ( czyli gównem) , bo było bardzo gorąco. Oni na to spuścili wode z weza ogrodowego xD ale niestety nie chciala leciec bo waż byl załamany w tysiącu miejscach, więc wpadli na pomysł, żeby go pociągnąć. Nie wyszlo im i sie zjebali w gacie i spuscili na trawe majki obesrane jak sto huji w ciemnym lesie i w ciemną noc. Po chwili zaczoł ich gonić obesrany rzadkim gównem jakiś pierdolony w dupe napaleniec, krzycząc: dajcie mi do mordy !! dajcie do mordy. Oni zaczeli do niego krzyczeć że jest popierdolony jebie od niego.Ale on nie zwracał nawet na to uwagi i zaczoł się z nich śmiac tak, że aż zesrał sie rzadkim gównem i śmierdziało od niego na czterdzieści osiem kilometrów. zaczeli sie śmiać z niego i jego brudnego nosa, miał brudny od palca którym grzebał w brudnym tyłku. Taki był brudny, że aż sie wszyscy pozygali, odrazu poleciał na myjnie. Niestety nie przyjeli go bo za bardzo śmierdział i powiedzieli że im sprzęt się rozwali od smrodu, po czym koleś znow poszedł do jeziora się umy, jednak w drodze sie znów zesralem i objebałem
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|